Lipiec jest szczególnym czasem dla zgromadzenia, które szczególną czcią otacza Najświętszą Krew Chrystusa.
W piątek 1 lipca odbył się odpust w kaplicy bolesławieckiego Zgromadzenia Adoratorek Najświętszej Krwi Chrystusa.
Uroczystej liturgii przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski.- Gdyby pośród katolików zrobić ankietę, kiedy przypada odpust, właściwą datę podałoby pewnie niewielu, jednak dzisiejszy dzień wydaje się kluczowy do zrozumienia tego, czym jest chrześcijaństwo – tłumaczył hierarcha, opowiadając że adoratorem krwi Chrystusa winien być każdy z nas.
Pod koniec Mszy św. głos zabrała s. Anna, która dziękowała przyjaciołom zgromadzenia za ich wsparcie i obecność w murach klasztoru, otwartego prawie przez cały dzień i w którym nie tylko mieszkańcy Bolesławca mogą adorować Najświętszy Sakrament. - Cieszymy się, że możemy świętować obecność Boga wśród nas w znaku jego Krwi. Dziękujemy również i za waszą obecność. Jesteście bowiem częścią naszej rodziny. Tak was traktujemy i czujemy się wśród was. Są więzy, które łączą o wiele mocniej, niż więzi biologiczne – przekonywała siostra.
Po Eucharystii wszyscy przybyli goście zaproszeni byli na agapę.