Świętego Alojzego Gonzagę wspominamy we wtorek 21 czerwca. Jezuicki kleryk jest opiekunem Liturgicznej Służby Ołtarza w jednej z lubińskich parafii.

− Zależało mi na utworzeniu wspólnoty salezjańskiej, która będzie miała innego patrona niż ci najbardziej znani – opowiada ks. Maciej Michalak SDB, który ministrantów w parafii pw. św. Jana Bosko formował przez cztery lata. − Natknąłem się na zapiski, w których ks. Bosko wspominał o drugim założonym przez siebie oratorium. Jego patronem był właśnie św. Alojzy, jezuicki kleryk – tłumaczy ks. Maciej.

Liturgiczna Służba Ołtarza liczy w lubińskiej parafii ok. 40 członków. Posługującymi przy ołtarzu opiekuje się ks. Adam Cieślak SDB. − Ważne, by nie tylko wiedzieli, jak technicznie wykonywać posługę, ale i wyciągali z niej nauki dla swojego życia i moralności – mówi o podopiecznych ks. Adam.

Jednym z nich jest posługujący od 25 lat Sebastian Fedów. − Śpiewam psalmy, codziennie służę do Mszy św., a w niedzielę do wszystkich. Lubię pomagać przy ołtarzu i cieszę się, że mogę tu być – opowiada lektor z parafii pw. św. Jana Bosko.

W kształtowaniu posługujących pomaga ich święty orędownik. − Św. Alojzego wzywamy podczas modlitwy w zakrystii – mówi ks. Adam. − Mamy również obrazy patrona, które przypominają nam o jego orędownictwie – dodaje salezjanin.

Więcej w "Gościu Legnickim" nr 24 na 19 czerwca. 

  Théodor Boeyermans, "Śluby św. Alojzego Gonzagi", olej na płótnie, 1671 Muzeum Sztuki, Nantes.

Św. Alojzy Gonzaga był najstarszym z ośmiu synów Ferrante Gonzagi, markiza Castiglione delle Stiviere. Możnowładca spodziewał się, że Alojzy zostanie jego następcą (chłopiec był nawet paziem na dworze króla Hiszpanii w Madrycie). Ten jednak zrzekł się godności i rozpoczął studia w Rzymie. W trakcie epidemii opiekował się chorymi na dżumę, przez co sam zachorował i zmarł w wieku 23 lat. Św. Alojzy nie zdążył przyjąć święceń kapłańskich, ale będąc klerykiem po święceniach niższych, stał się jednym z najmłodszych kanonizowanych osób zaliczanych do grona Towarzystwa Jezusowego.