Dzisiaj minęło 50 lat od odprawienia w tym kościele Mszy św. prymicyjnej przez bł. ks. Jerzego Popiełuszkę.
W sobotę 4 czerwca br. w kościele pw. Św. Rodziny w Parszowicach (przynależących do parafii pw. Narodzenia NMP w Wielowsi) spotkali się czciciele bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Byli to zarówno mieszkańcy tej miejscowości, pielgrzymi z Lubina, jak i członkowie NSZZ Solidarność Zagłębia Miedziowego, którzy upamiętnili 50. rocznicę prymicji kapelana Solidarności. Jego pojawienie się w tej malutkiej miejscowości pośrodku Dolnego Śląska związane było z przyjaźnią seminaryjną z ks. Bogdanem Liniewskim. Razem zostali wyświęceni, a ks. Bogdan miał rodzinę w Parszowicach i tutaj obaj przyjechali, by odprawić swoje Msze święte prymicyjne.
Do odprawienia rocznicowej Eucharystii został zaproszony biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefan Regmunt. W homilii hierarcha podkreślał swoją wdzięczność za kultywowanie pamięci o obecności w tym miejscu błogosławionego kapelana Solidarności.
- Dlaczego tutaj jesteśmy? Ponieważ po prostu odprawił tu Mszę świętą? Albo dlatego, że tylko tu przyjechał? Raczej chowamy w pamięci wdzięczność za jego poświęcenie, oddanie ideałom miłości do Boga, do drugiego człowieka. Za jego umiłowanie ojczyzny do tego stopnia, że oddał za nią życie - mówił bp Stefan Regmunt.
Spotkania w kościele w Parszowicach odbywają się zazwyczaj w okolicach liturgicznego wspomnienia bł. ks. Jerzego Popiełuszki.