Salezjańska młodzież spędziła majowy weekend w Twardogórze - na PiM-ie.
W czasie majowego weekendu w Twardogórze odbywała się 41. Pielgrzymka Ministrantów. Przez dwa ostatnie pandemiczne lata miała ona ograniczony charakter - raz odbyła się tylko jako jednodniowe spotkanie, za drugim razem - miała miejsce tylko online.
Jak pisze ks. Mariusz Jawny SDB, "wydarzenie to zawsze budziło w ministrantach i lektorach niesamowite pokłady radości i entuzjazmu, ale tym razem szczególnie wyczekiwali tej okazji, by przybić piątkę kolegom z innych parafii, wygrać puchar w ulubionej dyscyplinie sportowej lub zwyczajnie zbliżyć się do Jezusa przez modlitwę i budowanie wspólnoty wiary".
- Tradycyjnie po przybyciu i zakwaterowaniu w twardogórskich szkołach młodzi zebrali się na Hali Widowiskowo-Sportowej, by stoczyć bój piłkarski z salezjanami. Mecz był bardzo wyrównany, a doping - wyjątkowo żywy. Wygrali salezjanie 3:2. Podczas podziękowań i podawania sobie rąk, wszyscy byli bardzo zadowoleni, bo każdy z grających zostawił tego dnia trochę ducha walki na hali - relacjonuje kapłan.
- Po smacznej kolacji wieczór zapowiadał nowe atrakcje. Ministranci, lektorzy i salezjanie zgromadzili się w hali, by trwać w duchu uwielbienia i modlitwy wstawienniczej za siebie nawzajem. Ks. Tomasz Hawrylewicz SDB otworzył uroczyście 41. PIM, na co zgromadzeni młodzi odpowiedzieli brawami. Wyczekiwanym gościem wieczoru był Ludwik - maskotka PIMu, który - jak zwykle - wprawiał wszystkich w dobry humor swoimi żarcikami i krzykami. Ministranci zobaczyli też ciekawą scenkę powołaniową przygotowaną przez nowicjuszy salezjańskich. Wieczór zakończył śpiew Apelu Jasnogórskiego, po którym słowem podzielił się ks. nominat Bartłomiej Polański SDB. Przypomniał on wieloletnią tradycję naszych spotkań oraz wyróżnił najstarszego oraz najmłodszego obecnego uczestnika - czytamy w relacji.