Pierwsza z nich mieści się w Jeleniej Górze-Jagniątkowie. Inicjatorem budowy tutejszej świątyni był ks. Antoni Kamiński, ówczesny proboszcz parafii w Sobieszowie, a jednocześnie niezłomny kapłan legenda, prześladowany i inwigilowany przez komunistyczne władze. Duchowny doprowadził kościół do stanu surowego, a pracami wykończeniowymi zajął się ks. Marian „Kubek” Matula, jego wikariusz, a później pierwszy proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Jeleniej Górze-Jagniątkowie. – Do dzisiaj do Michałowic (kościół filialny pw. Matki Kościoła – przyp. red.) przyjeżdżają wierni z pobliskiej parafii, mocno związani z duchownym – mówi ks. Andrzej Płaza, obecny proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Jagniątkowie. – W ubiegłym roku nadaliśmy jego imię placowi przy kościele. Główni inicjatorzy zapragnęli nazwać to miejsce po prostu „Księdza Kubka”, dlatego tak już zostało – wspomina duchowny.