Legnicka parafia współorganizuje kurs języka polskiego dla ukraińskich uchodźców.
W legnickiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego trwa kurs języka polskiego dla Ukraińców. Bierze w nim udział kilkadziesiąt osób. Wśród nich jest pani Larisa, która uciekła przed wojną z Charkowa razem z dorosłą córką, która kilka lat temu pracowała jakiś czas w Goleniowie pod Szczecinem. Dlatego córka ma już nieco wprawy i trochę mówi po polsku. Pani Larisa - nie.
- Ja sporo rozumiem, kiedy ktoś do mnie mówi po polsku, ale nie potrafię odpowiedzieć. Nie umiem na tyle słów. A chciałabym, ponieważ jestem nauczycielką matematyki. Chciałabym poznać trochę języka polskiego, ponieważ chciałabym uczyć. Jeżeli uda mi się nauczyć języka, to mogłabym także uczyć dzieci polskie. Mówi się, że matematyka to język uniwersalny i rozumie ją każdy człowiek na Ziemi. Ale trzeba ją najpierw wytłumaczyć.
Na zajęciach nie ma analizy wierszy Adama Mickiewicza, a kursanci nie muszą rozkładać zdań na części pierwsze. Najważniejszym celem kilkunastu lekcji jest, w pierwszej kolejności, umiejętność wypełniania różnego rodzaju dokumentów i tutaj przydaje się wiedza, co to jest "imię, nazwisko, zawód". Po drugie - przekazanie wiedzy, która pozwoli w miarę swobodnie korzystać np. ze sklepów, urzędów czy też komunikacji. Do tego potrzebna jest chociażby podstawowa wiedza np. o alfabecie łacińskim.