Jedyny w diecezji legnickiej kościół pod wezwaniem św. Kazimierza kryje ciekawe miejsca pamięci.
W piątek 4 marca przypada wspomnienie św. Kazimierza. Święty królewicz ma w naszej diecezji świątynię pod swoim wezwaniem. Kościół w Studnicy (parafia pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Miłkowicach) nie należy do najmłodszych, pierwsze wzmianki o nim datowane są bowiem już na rok 1305. Otoczony solidnym murem, stał się jednak w 1813 roku ofiarą wojny francusko-pruskiej, gdy wojska feldmarszałka Bluchera uczyniły z kamienno-ceglanych zabudowań linię obrony. Kościół został spalony. Pozostały po nim wieża i barokowe kaplice, w których zachowały się fragmenty polichromii oraz kamienne sarkofagi z początków XVIII wieku – w kaplicy północnej piaskowcowy sarkofag Koelichena z 1791 roku, w południowej zaś trzy sarkofagi oraz wmurowane w ścianę całopostaciowe, polichromowane płyty nagrobne zmarłych w 1690 roku Christofera Friedricha i Anny Magdaleny von Tschetschów. Cztery lata po pożarze świątynia została gruntownie odbudowana.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.