Na comiesięczne wydarzenie wierni przynoszą świece.
W niedzielny wieczór 13 lutego w kościele pw. Matki Boskiej Różańcowej w Jaworze sprawowane było nabożeństwo fatimskie.
Wydarzenie rozpoczęło się od wystawienia Najświętszego Sakramentu, a następnie modlitwy różańcowej z intencjami składanymi wcześniej przez wiernych. Po błogosławieństwie zgasły światła, a wierni ruszyli ze świecami w procesji światła z figurą Matki Bożej Fatimskiej. Chwilę później odbyła się Eucharystia sprawowana przez ks. Krzysztofa Cipiora oraz proboszcza ks. Waldemara Hawrylewicza, który wygłosił homilię. Kapłan odniósł się w niej m.in. do pierwszego czytania z dnia (Jr 17,5-8).
– Słowa proroka są w naszych czasach bodaj bardziej aktualne, niż kiedykolwiek dotąd. Nigdy wiara w Boga i religia nie zostały postawione wobec tak dramatycznych wyzwań, jakie niosą bezbożna propaganda i powszechnie narzucany, zdeprawowany styl życia – mówił. − Podejmując wezwanie proroka Jeremiasza, trzeba nam, drodzy, głośno wołać: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce” – wzywał duchowny.
− Nabożeństwo fatimskie jest z nami przez wszystkie miesiące w roku – tłumaczy ks. Waldemar. – Sprawujemy je od początku istnienia parafii, czyli już od 26 lat – dodaje.