Po rocznej przerwie parafia znów powróciła do organizacji turnieju szachowego.
W sobotę 8 stycznia w jeleniogórskiej parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski i św. Franciszka z Asyżu odbył się turniej szachowy o puchar proboszcza.
− Swego czasu uczestniczyłem w turniejach diecezjalnych. Razem z ks. proboszczem stwierdziliśmy, że warto stworzyć nasz własny, lokalny konkurs – o zmaganiach zorganizowanych po rocznej przerwie spowodowanej obostrzeniami pandemicznymi mówi Bogdan Nalepa, organizator i członek parafialnej służby ołtarza.
W turnieju wzięło udział czternastu graczy. Wśród juniorów najlepszy był Aleksander Rybacki, kategorię ministrant zdominował natomiast Artur Sowiński-Kupranowicz. W kategorii open triumfowała Jagoda Romejko. – Nasi parafianie dobrze grają w szachy, więc jestem tu głównie dla towarzystwa – śmieje się Jagoda, która w szachy gra zawodowo od dziesięciu lat. – Dla mnie to już styl życia. Szachy polepszają myślenie, pamięć i podejmowanie decyzji – zachęca dziewczyna.
Do szachistów trafiły m.in. toster, powerbank, plecaki czy latarki ufundowane przez lokalnych przedsiębiorców
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się