W środę 8 grudnia w uroczystosć Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w legnickiej katedrze pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła odbyła się uroczystość przyjęcia stroju kapłańskiego przez dwóch alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej. Byli to klerycy Mateusz Posmyk, pochodzący z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Ścinawie oraz kl. Grzegorz Kępa z parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Słupie.

Przewodniczący liturgii biskup legnicki Andrzej Siemieniewski udzielił klerykom specjalnego błogosławieństwa na czas przygotowania do przyjęcia w przyszłości święceń diakonatu oraz prezbiteratu. Zanim jednak do tego doszło, obaj alumni wyrazili publicznie chęć przyjęcia w przyszłości tych święceń, a tym samym wspólnota Kościoła diecezji legnickiej mogła oficjalnie poznać kandydatów.

Od tego dnia obaj alumni mają prawo nosić strój duchowny tzn. sutannę, a także koloratkę. W homilii biskup Siemieniewski mówił, że Kościół chce słuchać słowa Bożego tak, jak słuchała go Maryja. - Ona jest wzorem przyjęcia z wiarą słowa Bożego. Ona je rozważała i potrafiła patrzeć na rzeczywistość oczami Boga. Umiała powiązać z pozoru niezależne od siebie wydarzenia - mówił hierarcha.

Biskup wspomniał też wydarzenie sprzed 40 lat, kiedy to 8 grudnia 1981 roku sam przyjął strój duchowny. - Nasze sutanny błogosławił wówczas biskup Tadeusz Rybak. Kilka dni później wprowadzony został stan wojenny. To były trudne czasy. Zastanawialiśmy się, jak głosić słowo w tak trudnych czasach? Każde czasy są trudne i wymagające. W każdych czasach kandydaci do diakonatu i prezbiteratu mają sobie przypinać, że wszystkie czasy należą do Pana. Nie nasze lęki i rachuby, ale wszystko jest w ręku Pana Boga. On się zajmie przyszłością, a naszym zadaniem jest zająć się teraźniejszością. Szykujecie się do podjęcia nieodwołalnej decyzji. Tak jak małżonkowie, którzy sobie ślubują. A Maryja jest właśnie patronką wszystkich nieodwołalnych decyzji, dlatego dobrze, że przyjmujecie ten strój właśnie w dniu jej Niepokalanego Poczęcia - mówi biskup.