Macie czas, by ruszyć wzdłuż granicy w nocną Drogę Krzyżową w intencji naszej ojczyzny?
W nocy z piątku na sobotę, z 12 na 13 listopada, odbędzie się IV Nocna Zgorzelecka Droga Krzyżowa. Nabożeństwo będzie miało podobną formę jak Ekstremalne Drogi Krzyżowe.
Tym razem trasa nie będzie wiodła dookoła Zgorzelca, punktem wyjścia będzie kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski (tzw. kościół kolejowy). Początek o godzinie 18.00. Trasa ma w tym roku około 34 km, a będzie prowadziła m.in. przez Czerwoną Wodę, Dłużynę Górną i Dolną, Żarki Średnie, Jędrzychowice aż do Zgorzelca.
- To nie jest pielgrzymka i nie będziemy szli w jednej zwartej grupie, ale będziemy jedni drugim pomagać. Każdy z uczestników idzie na własną odpowiedzialność i musi sobie sam zapewnić potrzebne rzeczy oraz dojazd, jak i powrót z wydarzenia. W odróżnieniu od zeszłych lat, trasa nie jest poprowadzona w stu procentach po asfalcie, ok. jedną trzecią trasy pokonamy drogami leśnymi oraz polnymi. Przygotować się trzeba, że Droga Krzyżowa może zająć 8-10 godzin. Nie ma co się spieszyć, każdy niech pokona ją w swoim tempie. Pamiętajmy także, że jest to Droga Krzyżowa - pewien rodzaj modlitwy. Pokonajmy ją zatem w ciszy i skupieniu, nie rozpraszając siebie i innych. Nie traktujmy tego też jak spaceru, podczas którego urządzamy sobie piknik. Trud wędrówki ofiarujmy Bogu, dziękując za Jego mękę w drodze na krzyż - mówi Jakub Zwoliński, współorganizator.
W tym roku uczestnikom będzie patronował bł. kard. Stefan Wyszyński.
Nie ma co prawda zapisów i wystarczy o podanej godzinie stawić się w odpowiednim miejscu, ale jeżeli są osoby, które chciałyby ruszyć po raz pierwszy i mają szereg pytań, mogą przyjść na specjalne spotkanie we wtorek, 9 listopada o godz. 19.30 w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Zgorzelcu.Drugie takie spotkanie odbędzie się w Węglińcu w salce parafialnej przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w środę 10 listopada o godz 18.30.