Dziękczynno-pokutne pielgrzymki z Legnicy do Szczytnik nad Kaczawą odbywać się będą regularnie w każdą czwartą sobotę miesiąca.
Spod Sanktuarium św. Jacka w Legnicy znów wyruszają comiesięczne męskie wyprawy. Tym razem ich celem jest kościół pw. Miłosierdzia Bożego w Szczytnikach nad Kaczawą.
Na czele mężczyzn idzie wileński wizerunek Jezusa Miłosiernego, który co jakiś czas przechodzi w ręce innego pielgrzyma. – To jedyny oryginalny wizerunek Jezusa Miłosiernego namalowany według objawień św. s. Faustyny Kowalskiej – zapewnia Marek Dumański, jeden z uczestników sobotniego marszu. – Przez większą część „Dzienniczka” Pan Jezus wzywa do namalowania Jego wizerunku. Warto wiedzieć jednak, iż po namalowaniu obrazu Jezus objawia się jej w postaci, która została uwieczniona właśnie na obrazie Eugeniusza Kazimirowskiego – dodaje pątnik, który z kopią obrazu uczestniczył też w diecezjalnej procesji Bożego Ciała.
Męska pielgrzymka ma charakter dziękczynno-pokutny. – Nie chodzi o czerpanie satysfakcji z marszu, ale o ofiarowywanie pojawiającego się trudu, zniechęcenia czy bólu w formie pokuty za nasze grzechy – tłumaczy Marek. – Dla mnie wędrowanie to przyjemność, mimo to czynienie pokuty zawsze związane jest z jakąś formą rezygnacji z siebie. Przecież moglibyśmy ten czas spędzić np. na oglądaniu kolejnego odcinka ulubionego serialu – opowiada Paweł Modzelewski, organizator marszu. Mężczyzna pragnie dziękować Bogu za otrzymane błogosławieństwa. – Od samego daru narodzin, aż po wiarę – mówi. – Moje życie przez wiele lat było pogrążone w ciemności. Ona pochłonęłaby mnie zupełnie, gdyby nie łaska, której dostąpiłem. Prawdziwe życie zaczyna się dopiero po spotkaniu z Panem Bogiem – podkreśla P. Modzelewski.
W czwartą sobotę października mężczyzn czekał rozświetlony kościół pw. Miłosierdzia Bożego. Mieszkańcy Szczytnik nad Kaczawą przywitali pielgrzymów, a potem wszyscy pomodlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Na koniec spotkania ks. Andrzej Ziombra, kustosz sanktuarium św. Jacka w Legnicy udzielił wiernym pasterskiego błogosławieństwa, po czym pątnicy powrócili samochodami do domów.
Tradycję legnickich pielgrzymek męskich rozpoczął o. Jan Janus OFM Conv, ówczesny proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Później wyruszały już one spod sanktuarium św. Jacka do kościoła pw. Zwiastowania Pańskiego w Bieniowicach. Te wyprawy zostały jednak przerwane z uwagi na pandemię. Co ciekawe, obecnie mężczyźni wyruszają teraz do tej samej parafii, ale do jej innego kościoła (świątynia pw. Miłosierdzia Bożego w Szczytnikach nad Kaczawą).
Pielgrzymki z Jezusem Miłosiernym będą się odbywać w każdą czwartą sobotę miesiąca po Eucharystii o godz. 18.
Więcej w „Gościu Legnickim” nr 43 na 31 października.