W piątek 15 października w kościele pw. św. Marcina w Pomocnem odbyła się pierwsza część uroczystości pogrzebowych tragicznie zmarłego ks. Marka Lacha, który od 2009 roku był proboszczem tej wspólnoty. W liturgii licznie uczestniczyli nie tylko parafianie z Pomocnego, ale i z okolicznych miejscowości. Żegnali go także strażacy i samorządowcy.

We Mszy św. uczestniczyli także księża, wśród których liczne grono stanowili ci, dla których ks. Lach był wychowawcą w latach seminaryjnych. Obecni byli także alumni Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej.

Liturgii, pod nieobecność biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, przewodniczył biskup senior diecezji świdnickiej Ignacy Dec. Hierarcha podczas Eucharystii podkreślał, że tak naprawdę modlimy się tego dnia w dwóch ważnych intencjach.

- Przyszliście pożegnać swojego proboszcza, którego Bóg wezwał, tak wydaje się, przedwcześnie, do swojego niebieskiego domu. Gromadzimy się wokół ołtarza, a pomiędzy nami jest trumna z ciałem ks. kanonika Marka Lacha. Widzimy, że śmierć jest losem nas wszystkich. Pan Bóg nas tutaj nie zostawia, ale zabiera do siebie. W Piśmie Świętym ten nowy dom jest nazwanym lepszym domem, bo tam nie ma już cierpienia i śmierci. Dzisiaj przekazujemy jako wspólnota naszego brata w kapłaństwie do wieczności, do Boga Jedynego - mówił biskup Dec.

- Na pewno modlimy się w intencji dziękczynnej. Dziękujemy Panu Bogu za dar życia ks. Marka i za dar jego powołania kapłańskiego. Dziękujemy za tyle lat tej kapłańskiej posługi, dzięki której Pan Bóg przekazał tyle dobra. Przez jego usta i jego spojrzeniem kochające serce. Sam Pan Bóg wie, ile tego dobra ks. Marek uczynił. My za nie dzisiaj dziękujemy. Ale też modlimy się w intencji błagalnej. Wiemy, że do nieba wchodzą ludzie oczyszczeni. To oczyszczenie ma miejsce i dokonuje się w krzyżu Pana Jezusa. To Pan Jezus swoją zbawczą krwią obmywa nas i przebacza nasze grzechy. Umarł na krzyżu i tę śmierć ofiarował za nas, byśmy mogli dostąpić miłosierdzia Bożego. Tak oczyszczeni, już jako przyjaciele Pana Boga, możemy stawać przed Jego obliczem. I o to prośmy dla zmarłego ks. Marka - mówił bp Dec.

Druga część uroczystości pogrzebowych została zaplanowana w miejscowości Ruda koło Wielunia.

Ksiądz Lach zginął we wtorek 12 października w nieszczęśliwym wypadku, spadając z dachu plebanii podczas próby wyczyszczenia komina.

Czytaj także: Pomocne. Terminy ostatniego pożegnania