Hierarcha przybliża cztery kroki, w trakcie których uroczyście obejmuje się urząd gospodarza parafii.
- Najpierw odczytany zostaje dekret biskupa legnickiego, byśmy uświadomili sobie, iż posługa kapłańska nie jest czymś prywatnym, indywidualnym, lecz zawsze jest zakorzeniona w dwudziestu wiekach tradycji i wierze Kościoła powszechnego. Dalej, dzięki podejściu do ambony, miejsca głoszenia słowa Bożego, przypominamy sobie, iż Kościół ma specjalne Źródło i dostęp do rzeczywistości Bożej. Tego, czego Bóg od nas oczekuje, nie musimy się domyślać czy przegłosowywać, lecz spływa to na nas jako Boże słowo. Podkreślamy to uroczystym umieszczeniem Księgi Ewangelii - mówił w jaworskiej parafii pw. św. Marcina bp Andrzej Siemieniewski.
Biskup tłumaczył, że słowo Boże musi być wprowadzane w życie. Jednym z takich czynów jest podejście do ołtarza. - To wyraz naszego posłuszeństwa wobec Pana Jezusa, który powiedział "To czyńcie na Moją pamiątkę" - opowiadał hierarcha.
Ostatnim z czterech kroków objęcia urzędu proboszcza jest udanie się na miejsce przewodniczenia. - Tu kapłan pełni swą właściwą funkcję w ludzie Bożym. To droga prowadzenia owiec przez słowo, katechezy, ale również przez przykład - mówił bp Andrzej, tłumacząc, że taka jest rola każdego kapłana, mimo jego słabości.
Homilia została wygłoszona w trakcie sierpniowego objęcia probostwa w parafii pw. św. Marcina w Jaworze przez ks. Łukasza Misiaka.