Pątniczka z Góry Kalwarii do Legnicy opowiada o drodze swojego powołania.
Miłosława Koszałka część życia spędza w drodze (o jej lipcowej, pieszej wyprawie z Góry Kalwarii do sanktuarium św. Jacka w Legnicy pisaliśmy w „Gościu Legnickim” nr 31). Zdążyła dotrzeć pieszo m.in. do Santiago de Compostella, Rzymu czy Jerozolimy − ta wyprawa zajęła jej 8 miesięcy. Rok spędzony na pątniczym szlaku zaowocował rozeznaniem życiowej drogi, wciąż nieznanej szerzej w naszej diecezji.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.