Ksiądz Stanisław „Orzech” Orzechowski wywarł wpływ na wielu duchownych z naszej diecezji. Należy do nich ks. Stanisław Araszczuk, legnicki proboszcz, uczeń zmarłego księdza – legendy.
Był rok 1977. Byłem wtedy na I roku studiów w Akademii Rolniczej we Wrocławiu i zacząłem uczęszczać na spotkania w prowadzonym przez niego Duszpasterstwie Akademickim „Wawrzyny” – zaczyna opowieść ks. Stanisław. – Po głowie wciąż krążyła mi myśl o wstąpieniu do seminarium. Podzieliłem się wątpliwościami z ks. Orzechowskim i ta rozmowa zadecydowała o moim dalszym życiu. Zdecydowałem się na drogę kapłańską – mówi ks. Araszczuk. – Gdy zostałem klerykiem, nadal przychodziłem do duszpasterstwa. Przez jakiś czas zastępowałem nawet Orzecha – wspomina legnicki kapłan, którego nazwisko, wraz z bp A. Siemieniewskim, możemy ujrzeć na pierwszych gałęziach Drzewa Powołań Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny” widocznego na filmie „Orzech – zawsze chciałem być z ludźmi” (reż. M. Piejko, D. Żurawski, 2020).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.