Ponad 70 uczestników liczyła pierwsza w historii tej parafii nocna Droga Krzyżowa.
W piątek 26 marca o godzinie 19.00 rozpoczęła się pierwsza nocna Droga Krzyżowa w parafii pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Zbylutowie. Trasa nabożeństwa wiodła sprzed kościoła parafialnego w Zbylutowie do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sędzimirowie. Ta druga miejscowość należy już do parafii pw. Matki Bożej Anielskiej w Nowej Wsi Grodziskiej. Uczestnicy mieli do pokonania około 6 kilometrów.
Jak mówił proboszcz ks. Łukasz Frątczak, idea nocnej modlitwy pochodzi z czasów jego pracy wikariuszowskiej w parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Jeleniej Górze-Cieplicach. - Tam odbywały się nocne Drogi Krzyżowe na Grodną. To były piękne modlitwy. Ich uczestnicy później wielokrotnie wspominali, że ta nocne nabożeństwa były niezwykle owocne duchowo. My w zeszłym roku byliśmy gotowi wyruszyć po raz pierwszy w Zbylutowie, ale przeszkodziły nam w tym zeszłoroczne obostrzenia. W tym roku nam się udało, ponieważ obostrzenia zostają wprowadzone dopiero za kilka godzin, od soboty - mówi ks. Łukasz Frątczak..
Wśród wyruszających w drogę byli mieszkańcy kilku miejscowości należących tak do jednej jak i do drugiej parafii. - Idę po raz pierwszy i jest to moja taka pierwsza wyprawa modlitewna. Nigdy nie byłam na pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Teraz idę, bo mam za co i za kogo się modlić. Są trudne czasy, jest wiele niepewności. Cieszę się, że udało nam się, jak to się mówi, rzutem na taśmę wziąć udział. Od jutra wprowadzają obostrzenia, nie wiadomo czy ich jeszcze nie podwyższą. Nie wiadomo więc jak to będzie z modlitwą w czasie Wielkanocy. Trzeba więc skorzystać z okazji i pójść się pomodlić - mówiła "Gościowi Legnickiemu" pani Krystyna ze Zbylutowa.
Uczestnicy przeszli całą trasę w kolumnie, z zachowaniem rygorów sanitarnych. Zwieńczeniem ich trudu i modlitwy była Eucharystia sprawowana w ich intencjach w kościele w Sędzimirowie.