Parafianie ze Świeradowa za sprawą wielkopostnej jałmużny pomogą dzieciom w Tanzanii.
W parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Świeradowie-Zdroju (os. Czerniawa-Zdrój) przez cały Wielki Post będzie odbywała się nietypowa zbiórka pieniędzy. Przed ołtarzem stanęła skarbona, do której parafianie będą mogli składać wielkopostną jałmużnę.
– Zbieramy pieniądze na wsparcie ośrodka prowadzonego przez polskie siostry zakonne w Tanzanii, w miejscowości Maganzo. Mam nadzieję, że wskazanie konkretnego celu, pokazanie wychowanków na zdjęciach, ułatwi podjęcie decyzji o złożeniu wielkopostnej jałmużny. Nie oczekujemy żadnej konkretnej kwoty, nie wskazujemy żadnych ram finansowych, jakie byśmy chcieli uzbierać. Nie ma takich. Ile się uda zebrać, tyle przekażemy – mówi ks. Grzegorz Ropiak, proboszcz miejsca.
W Tanzanii pracują siostry elżbietanki, w tym siostra Monika Nowicka, pochodząca z pobliskiego Mirska. Siostra Monika napisała, że pieniądze, które otrzymają, zostaną przeznaczone na budowę kuchni dla dzieci z jadłodajni i przedszkola. Placówka jest przeznaczona dla 80 dzieci w wieku od 4 do 6 lat, niezależnie do ich przynależności wyznaniowej. W praktyce to około 10 różnych wyznań i sekt afrykańskich oraz muzułmanie. Dzieci uczą się w języku angielskim, a właściwie uczą się najpierw języka angielskiego z języka suahili, który jest głównym urzędowym językiem w Tanzanii.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się