Homilię w uroczystość odpustową wygłosił ks. Bogusław Wolański, a sporo miejsca zajął w niej św. Józef, niezwykle pomysłowy święty.
Jest to jedyna taka parafia w naszej diecezji, a patronują jej św. Cyryl i Metody. Ich wspomnienie liturgiczne o randze święta przypada 14 lutego. W tym roku jest to niedziela. Stąd Eucharystia odpustowa została odprawiona na sumie parafialnej. Liturgii przewodniczył ks. Wojciech Mroszczak, budowniczy tak parafii jak i kościoła parafialnego a o okolicznościową homilię został poproszony ks. dr Bogusław Wolański, proboszcz i dziekan z Olszyny.
Witając zebranych ks. proboszcz Wojciech Mroszczak podkreślał, że odpust jest świętem, ale i okazją do dziękowania za wszystkie łaski od Pana Boga. - Za to wszystko co się nam udało od powstania parafii to jest od 1985 roku. Ale jest to także okazja do modlitwy za to wszystko, co się nie udało - zaznaczał kapłan.
W kazaniu ks. Bogusław Wolański wskazał na skuteczność i spryt Jezusa w jego działaniu. Jezus uzdrawiał po to, by zachęcić ludzi do słuchania jego nauczania o Bogu Ojcu. Według kapłana to zapewne św. Józef uczył Jezusa zaradności, sprytu i wytrwałości w dążeniu do celu. A gdzie w tym wszyscy są św. Cyryl i Metody? Posłuchajcie: