Członkowie chocianowskiego stowarzyszenia pragnęli wesprzeć lokalne placówki, w związku z czym rozesłali wiadomości informujące o tym, że mogą udzielić im pomocy. Jako pierwsze na apel odpowiedziały jednak siostry elżbietanki z oddalonej o ponad 40 km Legnicy.

- Tuż przed świętami Bożego Narodzenia postanowiliśmy pomyśleć o dzieciach - tłumaczy Sławomir Sobczyszyn ze stowarzyszenia Wspólna Inicjatywa. - Wysyłaliśmy mejle do różnych placówek i pytaliśmy o najpilniejsze potrzeby. Potem  zwróciliśmy się do największych sklepów w okolicy i już wkrótce udało nam się umieścić koszyk w jednym z nich - mówi o chocianowskich Delikatesach Centrum S. Sobczyszyn.

Siostry Elżbietanki Prowincji Wrocławskiej prowadzą w Legnicy Centrum Opiekuńczo-Wychowawcze (to z kolei dzieli się na dwa domy dziecka: pw. Matki Bożej Częstochowskiej oraz pw. bł. Matki Marii Luizy Merkert). W dobie koronawirusa potrzeb przybywa, chociażby z uwagi na konieczność posiadania środków dezynfekujących, czy akcje pomocowe zakrojone na mniejszą niż dotychczas skalę. - Jesteśmy wdzięczni za wszystkie dary - mówi s. Bernadetta Agnieszka Banach, dyrektor placówki. - Wiele z produktów, które otrzymujemy, starcza nam później na cały rok - dodaje zakonnica.

Aby włączyć się w akcję pomocy elżbietańskiemu domowi dziecka, nie trzeba jechać do Chocianowa czy Legnicy. Stowarzyszenie stworzyło specjalną ZBIÓRKĘ, która pomoże wywołać uśmiech najmłodszych.