2 listopada to czas wspominania tych, których już z nami nie ma.
Jeszcze w listopadzie zeszłego zmarł ks. prałat Władysław Jóźków. Był to niezwykle zasłużony dla Legnicy kapłan. Przeżył 86 lat, z czego aż 61 w kapłaństwie. Była zwany „kapłanem Kresów”. Urodził się w Chorostkowie (ob. Ukraina) w 1933 r., lecz całe późniejsze życie związał z „kresami zachodnimi” oraz służbą tym, którzy zostali wyrzuceni ze swoich domów na Kresach Wschodnich. Święcenia prezbiteratu przyjął już w 1958 r. w archikatedrze wrocławskiej. Pracował w Żarach, Legnicy i Wierzbicach. Od 1970 r. już na stałe w legnickiej parafii pw. Trójcy Świętej jako wikariusz oraz proboszcz, a ostatnio rezydent. Przez lata służył m.in. sybirakom oraz ludziom pracy. W 2010 r. otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta.
W podeszłym wieku zmarł inny szanowany kapłan - ks. Marian Matula. Przez lata był związany z południową częścią diecezji. Do emerytury, ale i później, pracował i mieszkał w Jagniątkowie. Zmarł 24 listopada 2019 r. w wieku 81 lat.
Kilka dni później diecezja legnicka żegnała innego kapłana z Jeleniej Góry. Zmarł wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia ks. prałat Józef Stec. Odszedł do Pana po długiej i ciężkiej chorobie. Jego ostatnie pożegnanie odbyło się 7 grudnia 2019 roku. Dał się poznać jako kapłan wielkiej wrażliwości i otwartości na drugiego człowieka. Był też wieloletnim organizatorem wielkiego Święta Marki w jeleniogórskich Cieplicach.
W tym samym kościele co ks. Józefa Steca, żegnaliśmy kilka miesięcy później innego kapłana. Z chorobą przegrał ks. dr Piotr Dębski. Zmarł w pierwszy piątek Wielkiego Postu. Przez lata udzielał się na wielu polach działalności duszpasterskiej obejmującej muzykę kościelną. Od roku 2000 prowadził wykłady i ćwiczenia z muzyki kościelnej w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Legnickiej. W tym samym roku rozpoczął pracę dydaktyczną w Diecezjalnym Studium Organistowskim w Legnicy. Obowiązki asystenta przy Katedrze Liturgiki i Muzycznej Kultury Kościoła na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu podjął w 2001 r. W trakcie kapłańskiej posługi pełnił m.in. funkcję referenta ds. muzyki kościelnej Legnickiej Kurii Biskupiej, prowadził wykłady na Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, prowadził prace badawcze nad zabytkowym instrumentarium organowym Dolnego Śląska, dyrektorował Diecezjalnemu Instytutowi Muzyki Kościelnej w Legnicy, był adiunktem w Katedrze Liturgiki, Homiletyki i Kultury Muzycznej Kościoła w Instytucie Teologii Pastoralnej Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Był też członkiem Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kościelnych i wielkim popularyzatorem muzyki organowej, współtworząc m.in. festiwal Muzyka Dawnych Mistrzów w Krzeszowie.
Pożegnaliśmy też ks. Ludwik Kośmidka, emerytowanego proboszcza parafii pw. św. Michała Archanioła w Polkowicach a także ks. Juliana Źrałkę, wieloletniego proboszcz wałbrzyskiej parafii pw. św. Jerzego, przed laty dyrektora Wydziału Duszpasterskiego Legnickiej Kurii Biskupiej. Był to jeden z najbardziej zasłużonych kapłanów Kościoła na Dolnym Śląsku. Zmarły miał 86 lat. Aż 60 przeżył w kapłaństwie.
W kwietniu zmarł ks. Eugeniusz Jacyszyn, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Radomierzu.
We wrześniu odszedł od nas ks. Dariusz Kowalczuk, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego z Jagniątkowa. Przegrał z chorobą. Brat zmarłego, ks. Łukasz Kowalczuk, tak mówił na jego pogrzebie. - W jego telefonie po jego śmierci znalazłem tekst, który choć można przeczytać w internecie, wydał mi się bardzo osobisty. „Co minutę ktoś opuszcza ten świat, lecz wiek nie ma z tym nic wspólnego. Wszyscy jesteśmy w tej linii, nie zdając sobie z tego sprawy. (…) Tak więc, podczas gdy czekamy w kolejce - ciesz się każdą chwilą. Zrób pierwszy krok. Wyznacz sobie priorytety. Daj sobie czas” - cytował duchowny, pokazując, że w taki sposób przeżył swoje ostatnie dni zmarły.