Mimo ulewnego jesiennego deszczu harcerze wyruszyli w tradycyjną wędrówkę.
Od wielu lat w ostatni pełny weekend września wędrownicy, najstarsi członkowie Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego Zawisza, wybierali się w pieszą wędrówkę - pielgrzymę do sanktuarium Świętego Krzyża w Górach Świętokrzyskich. W tym roku ze względu na rygory sanitarne trzeba było odwołać ten tradycyjny wyjazd. Wędrownicy z Jeleniej Góry, Legnicy, Bolesławca i Zgorzelca (łącznie 21) wyruszyli jednak na swoją pielgrzymkową trasę. Trasę jednak zmienili. Po noclegu i porannej modlitwie w parafii pw. św. Wojciecha w Jeleniej Górze ruszyli, by przez Rudawy Janowickie dotrzeć do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie.
Jak mogą państwo zobaczyć na zdjęciach, pogoda nie rozpieszczała. Przez całą trasę na harcerzy lały się litry wody. "Mimo chłodu i deszczu w sobotę dotarliśmy w dobrych nastrojach i z nowymi siłami do służby dla naszych podopiecznych. Zwłaszcza, że hasłem tegorocznej wędrówki było jedno z błogosławieństw, o których mówił Jezus: »Błogosławieni którzy się smucą, albowiem będą pocieszeni«" - pisze Piotr Kopyto, wędrownik.