Instrumenty. Nie karabiny
Świecki misjonarz z Lubina z gitarą w ręce daje nadzieję afrykańskiej młodzieży. − Czym byłby świat, gdybyśmy tylko jedli i pili, a nie mielibyśmy w sobie kultury? – pyta retorycznie.
Miasto Bouar, miejsce, które nie jest szerzej znane, leży na zachodzie Republiki Środkowoafrykańskiej. Tę nazwę warto zapamiętać, bo dzieje się tam wiele dobrego dla tego dużego afrykańskiego państwa, a udział w tym ma mieszkaniec dolnośląskiego Lubina – Krzysztof Gumienny.
Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł