W Lubinie od 14 do 16 sierpnia odbywała się Noc Muzeów z okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. W wydarzeniu zorganizowanym przez tamtejsze Muzeum Historyczne wzięły udział grupy rekonstrukcyjne z całej Polski.

− Z uwagi na koronawirusa przez długi czas nie wiedzieliśmy, na czym stoimy. Kilka miesięcy temu, kiedy rząd poluźnił obostrzenia, podjęliśmy decyzję o organizacji wydarzenia – mówi Olga Spiak z MH w Lubinie. – Przez to wszystko jednak udało nam się ściągnąć do Lubina wiele wspaniałych grup rekonstrukcyjnych z terenu całej Polski – dodaje organizatorka.

− Wśród nas są osoby z Kielc, Krakowa, Rzeszowa, Warszawy – wymieniał Grzegorz Niski, członek GRH Bellum oraz projektu Rosja w Ogniu (RWO). − Nasze zainteresowanie rekonstrukcyjne bierze się z kultywowania pamięci o powstaniu wielkopolskim. Staramy się odtworzyć nieduży biwak wielkopolskich wojsk (utworzonych właśnie z powstańców), które oczekują na rozkaz uderzenia na bolszewików w ramach Bitwy Warszawskiej – tłumaczy Michał Budnik z Ochotniczej Kompanii Wielkopolskiej. Pasjonatkami rekonstrukcji są również kobiety. – Wszystko zaczęło się od tego, że od dziecka interesowałam się militariami – mówi Dominika Panitak z GRH Bellum i RWO. – Spotykamy się zazwyczaj podczas weekendów, więc nie ma problemu z pracą czy szkołą – dodaje.

Na lubińskim wydarzeniu pojawiło się wiele rodzin z dziećmi. – Bardzo ciekawa inicjatywa naszych władz. Przyszliśmy pooglądać wojsko, a później inscenizację Bitwy Warszawskiej – mówi Marcin Czuper, który przyszedł z synami. – Podoba mi się to, że ludziom się chce. Na YouTubie oglądałem archiwalne filmiki z tamtych czasów, a teraz mogę to zobaczyć na żywo – dodaje Rafał Przysada, obecny na imprezie ze swoją rodziną.

Wydarzenie odbywało się w Parku Leśnym i na lubińskim rynku. W programie znalazły się m.in. rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej, defilada wojsk, gry miejskie, wystawy i wiele innych atrakcji. Noc Muzeów w Lubinie została dofinansowana ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Kultura − Interwencje 2020.