Rodzinna historia ze Szkaplerzną w tle

– Cieszę się, że dowiedziałem się czegoś więcej o rodzinie. A to jest prawdziwy skarb. I ja wiem, że to znowu Matka Boża zadziałała – mówi Władysław Kwaśnik, repatriant z Bośni, który dzięki ustaleniom krakowskiej genealog i artykułowi w „Gościu Legnickim” poznał losy swoich krewnych.

Jędrzej Rams

|

Gość Legnicki 25/2020

dodane 18.06.2020 00:00
0

Prawie rok temu na łamach „Gościa Legnickiego” opisywaliśmy historię kultu Matki Bożej Szkaplerznej w Parzycach – w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zebrzydowej. Kult ten został tam zaszczepiony po II wojnie światowej wraz z przyjazdem na te ziemie polskich repatriantów z Bośni. To oni przywieźli zwinięty w rulon obraz, który dzisiaj króluje w niewielkiej kaplicy pośrodku Parzyc.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy