Zapadła bardzo ważna decyzja o Pieszej Pielgrzymce Legnickiej.
W południe 1 kwietnia możemy już spokojnie napisać, że wszystko co przeczytacie poniżej, jest oczywiście żartem Prima Aprilis! (oprócz prawdziwego adresu naszej Pielgrzymki!).
W tym roku mówi się o tym, że być może nie pójdziemy na Jasną Górę. Wszelkiego rodzaju obostrzenia związane z walką z epidemią wymuszają na organizatorach przemyślenie sposobów pielgrzymowania. Jedną z dyskutowanych form jest zmiana miejsca pielgrzymowania. Brana jest pod uwagę opcja wędrówki np. do Krzeszowa, Zgorzelca oraz Rokitna. Pielgrzymi z grupy 5, czyli zgorzeleckiej, z radością przyjęli takie propozycje. - Do tej pory to my szliśmy na wschód, a teraz wszyscy przyjdą do nas. Pięknie - mówią.
Mówi się też o tym,, że gdyby obostrzenia dotyczące zgromadzeń miały się utrzymywać dłużej, najprawdopodobniej na pielgrzymkę uda się tylko jedna osoba z krzyżem, która będzie miała zamontowaną kamerę. My wszyscy pozostający w domach będziemy mogli obserwować jej poruszanie się, śpiewy, modlitwy, sen, taniec i poranne wstawanie. W ten sposób będziemy jakby cały czas w duchowej łączności z pielgrzymem.
Nastąpi też reorganizacja nazw grup. Wszyscy chętni będą w grupie duchowego uczestnictwa.
Więcej informacji wkrótce.
Zajrzyjcie na naszą stronę pielgrzymkalegnicka.gosc.pl.