Okrągły jubileusz zgromadził tłumy wiernych.
W niedzielę 12 stycznia z okazji 40. rocznicy utworzenia Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", w parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lubinie odbyła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem biskupa seniora Stefana Cichego.
- Ekscelencjo, w imieniu członków Solidarności i wszystkich wiernych proszę o modlitwę, abyśmy, podążając za przykładem naszego przewodnika duchowego bł. ks. Jerzego Popiełuszki, nieustannie zło zwyciężali dobrem - mówił na początku liturgii Bogdan Nuciński, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Zakładów Górniczych Lubin i zarazem główny organizator obchodów. - Prosimy również o to, abyśmy się stali dziećmi Bożymi, świadkami Chrystusowej wiary. Ona zawsze zwycięża - dodał
W homilii bp S. Cichy pokrótce przywołał historię powstania Solidarności w Polsce. Hierarcha przypomniał ewangeliczne ideały, jakie miały przyświecać organizacji. Była to chęć czynienia dobra i nieustanna troska o dobro wspólne. - Trzeba przypominać sobie początki i pomimo trudności zawsze do nich wracać. Wiem, że nastąpił stan wojenny i że wielu cierpiało. Wiem również, że zginął kapelan "Solidarności" bł. ks. J. Popiełuszko. Należy jednak zawsze realizować dobro, by nie być nigdy przeciwko komukolwiek, ale zawsze trwać nastawionym na dobro wspólne - mówił biskup senior.
Liturgii towarzyszyły poczty sztandarowe. Wśród uczestników Eucharystii obecni byli m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, starosta Powiatu Lubińskiego Adam Myrda oraz członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Tymoteusz Myrda. Po zakończeniu Mszy św. wierni mogli wsłuchać się w patriotyczno-religijny występ Macieja Wróblewskiego. Recital rozpoczął się od odśpiewania hymnu "Bogurodzica", przy którym publiczność podniosła się z ławek.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" został założony 31 sierpnia 1980 r. w Gdańsku głównie jako odpowiedź na złą sytuację gospodarczą w kraju rządzonym przez komunistów. Rosnące podwyżki doprowadziły do strajków, pod wpływem których władza ugięła się pod żądaniem dokonania rejestracji nowych, niezależnych związków zawodowych.