Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podał dane dotyczące m.in. frekwencji podczas niedzielnych Eucharystii.
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego na specjalnej konferencji w siedzibie polskiego episkopatu przedstawił najnowsze annuarium, czyli dane dotyczące pobożności w Polsce. Dane przedstawiane na początku 2020 roku dotyczą roku 2018.
Dane do badań pochodzą z ankiet, które wypełniają proboszczowie. Są tam pytania m.in. o frekwencję na Eucharystiach, liczbę osób przystępujących do Komunii Świętej, a także liczbę pogrzebów czy ślubów.
Oto najważniejsze dane dla diecezji legnickiej:
Dominicantes - 28,6 proc. (do kościoła nie chodzi aż 71,4 proc. mieszkańców naszej diecezji)
Communicantes - 13,6 proc.
Dla porównania dane sąsiednich diecezji:
archidiecezja wrocławska - dominicantes 31,4 proc. oraz communicantes 15 proc.
diecezja świdnicka - dominicantes 29 proc. oraz communicantes 13,7 proc.
diecezja zielonogórsko-gorzowska - dominicantes 27,3 proc. oraz communicantes 13,1 proc.
Od lat najlepsze statystyki mają diecezja tarnowska (71,3 proc. dominicantes), rzeszowska (64,3 proc.) i przemyska (60 proc.).
W statystykach znalazły się też inne dane. Instytut co kilka lat wraca do pytań o konkretne, szczegółowe elementy życia parafii. W 2018 roku interesowało go zaangażowanie świeckich w życie wspólnoty. Wskaźnik ten nazywa się participantes i określa osoby głębiej angażujące się w życie parafialne, poprzez uczestnictwo w grupach czy zrzeszeniach katolickich, od Żywego Różańca, po grupy charytatywne. Wskaźnik participantes w 2018 roku wyniósł 8,1 proc., najwyższe wartości przyjął w diecezji przemyskiej, tarnowskiej oraz rzeszowskiej. W diecezji legnickiej wynosi on 6,1 proc.
Na podstawie zamieszczonych danych widać, że od prawie 20 lat aktywność religijna przejawiająca się w chodzeniu na Msze św. oraz przystępowaniu do Komunii Świętej utrzymuje się na podobnym poziomie. Gdy zaczynano badania, czyli w 1980 roku, do kościoła uczęszczało średnio, co prawda aż 51 proc. wiernych, jednak do Komunii Świętej przystępowało wówczas tylko około 8 proc. wiernych.