Uroczystość rozpoczęła się o godz. 13 w kościele katedralnym. Mszy św. przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. W homilii podkreślał, że chrześcijaństwo często kontestuje władzę. Sprzeciw wobec rządzących nie jest jednak podyktowany chęcią obalania władzy, ale jej uzdrowienia. Hierarcha mówił również, że przed narodzonym Dziecięciem swoje korony mają zdejmować nie tylko Trzej Królowie, ale my wszyscy. W trakcie Eucharystii wartę honorową pełnili harcerze Hufca ZHP Legnica.

Po liturgii wierni udali się na plac Katedralny, gdzie zgromadziły się orszaki z różnych części Legnicy. Wszystkim chętnym rozdano korony wykonane z papieru, a kiedy kościół katedralny opuścili już ostatni wierni, Orszak Trzech Króli ruszył ulicą Najświętszej Maryi Panny w kierunku pierwszego przystanku, jakim był kościół Marii Panny i pierwsza inscenizacja jasełkowa. Przedstawili ją uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 6 oraz młodzież z parafii pw. Trójcy Świętej. W trakcie przemarszu wiernym towarzyszyła orkiestra górnicza ze Złotoryi. Na czele orszaku szła natomiast rycerska grupa rekonstrukcyjna, a za nią Trzej Królowie oraz uczniowie legnickich klas mundurowych.

Drugie przedstawienie odbyło się już na wzgórzu Zamku Piastowskiego, gdzie młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski z Legnicy pod opieką ks. Tomasza Pązika przygotowała rywalizację aniołów z diabłami. Po przejściu ulic Nowej, Partyzantów i Rycerskiej ostatnia atrakcja artystyczna czekała na maszerujących na legnickim Rynku. Tam dzieci z Niepublicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej im. Świętej Rodziny zaprezentowały swoje przedstawienie bożonarodzeniowe.

Orszak skierował się następnie do kościoła pw. św. Jana Chrzciciela, gdzie pochód zakończono wspólnym kolędowaniem. Był na nim też biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, który nie opuścił wiernych do samego końca uroczystości.

Tegoroczny orszak był rekordowy pod względem frekwencji. Według szacunkowych danych wzięło w nim udział około 2 tys. uczestników.