Polkowice. Radni chcą św. Sebastiana

We wtorek 24 września br. podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej w Polkowicach jedynym punktem obrad było głosowanie nad przyjęciem uchwały o pozytywnym zaopiniowaniu przez rajców starań, by święty Sebastian została patronem tego miasta.

Na sesji Rady obecny był także miejscowy dziekan ks. Marek Pluskota, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Polkowicach. – Gdy sięgam do książki „Przygody świętych pańskich” trafiam tam na imię Sebastian. Jest to jeden z najbardziej znanych świętych Kościoła. Występuje on w grupie tzw. 14 wspomożycieli, czyli największych świętych czczonych przez całe wieki przez wiernych Kościoła katolickiego. Wiadomo, że jest to postać historyczna. Nie dziwi mnie, że artyści pokazując go przedstawiali go przeszytego strzałami. Takie przedstawienie jest też u nas w Polkowicach. Mam przed sobą list, którego adresatem jest biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Jest w nim informacja o uroczystej sesji, którą właśnie państwo odbywają, a także prośba o wsparcie naszych działań w kwestii nadania patronatu naszemu miastu – powiedział kapłan.

  Ołtarz św. Sebastiana w kościele pw. św. Michała Archanioła w Polkowicach. Jędrzej Rams /Foto Gość

– Św. Sebastian to nie jest dla polkowiczan postać anonimowa. Odkąd pamiętam zawsze był obecny w lokalnej świadomości, czego dowodem jest obecność kościoła św. Sebastiana w parafii pw. Matki Boskiej Łaskawej. Cieszę się, że dziś radni byli jednomyślni. Znaczy to, że są postaci, które łączą. Mam nadzieję, że już 4 lipca św. Sebastian zostanie oficjalnie ogłoszony patronem Polkowic, co będzie historycznym momentem dla naszej gminy. To bardzo ważne wydarzenie dla wszystkich nas, mieszkańców – mówi Marek Staroń, radny.

Po uchwale radnych następnym krokiem będzie przesłanie prośby do biskupa legnickiego o uznanie takiego patronatu. Ten, po zaaprobowaniu wspólnego pragnienia wiernych i władz świeckich, przesyła prośbę o zatwierdzenie jego decyzji do Stolicy Apostolskiej. Następnie Kongregacja na mocy prawa udzielonego jej przez Ojca Świętego Franciszka, po rozważeniu przedstawionych argumentów, sprawdza ich zgodność z wymogami prawa.