Na opłotkach parafii pw. św. Tadeusza Apostoła odbył się festyn z misjami w tle.
W parafii pw. św. Tadeusza Apostoła w Legnicy odbył się festyn z okazji Dnia Matki. Miejscem zabawy nie był jednak teren dookoła świątyni parafialnej, a plac przy blokach znajdujących się w Lasku Złotoryjskim. Mieszka tu prawie 800 osób, a gospodarujące tym miejscem Towarzystwo Budownictwa Społecznego planuje dalsze inwestycje budowlane. Przed dwoma laty teren ten został wyłączony z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej i przekazany do parafii pw. św. Tadeusza Apostoła. Doroczny festyn w tej ostatniej parafii odbywa się w różnych porach roku. Tym razem na organizację został wybrany Dzień Matki. Jak mówił ks. Stanisław Araszczuk, proboszcz miejsca, taki festyn jest dobrym sposobem, żeby budować relacje między nowymi i starszymi członkami parafii.
Na festynie obecne były wolontariuszki salezjańskich misji. Magdalena Dul i Agnieszka Boba przyjechały do Legnicy, by opowiedzieć o misjach Kościoła, ich prywatnym zaangażowaniu, a także by prosić o każdy możliwy grosz, bo bez takiego wsparcia misje nie są możliwe.
Magdalena Dul jest rodem z Osiecznicy. Przed rokiem wakacje spędziła na misjach w Etiopii. - W tym roku też jadę. Też do Etiopii. Przyjechałyśmy do Legnicy, ponieważ każdy wolontariusz ma obowiązek przeprowadzić taką niedzielę misyjną. Zapytałam ks. Stanisława, czy możemy przyjechać do Legnicy. Zgodził się, więc przyjechałyśmy i opowiadałyśmy o naszej pracy misyjnej - mówi Magdalena Dul.
Magdalena Dul zapraszała do wspierania misji salezjańskich. Jędrzej Rams /Foto Gość