Na ścianie dawnego krematorium na legnickim cmentarzu komunalnym odsłonięto tablicę upamiętniającą 10 bohaterskich lotników-jeńców Stalag Luft III z Sagen (ob. Żagań). Byli oni w grupie 76 jeńców tego obozu, którzy podjęli się ucieczki 23 kwietnia 1944 roku. Niemcy złapali prawie wszystkich, oprócz 2 Norwegów i 1 Holendra, a 50 z nich rozstrzelano na osobisty rozkaz Adolfa Hitlera. Wspomnianych 10 lotników zostało straconych w okolicach Legnicy a następnie ich ciała skremowano w działającym wówczas legnickim krematorium.

- Legnica dołączyła do elitarnego grona miejscowości, które upamiętniają uczestników tzw. wielkiej ucieczki. Takich miejsc na świecie jest niewiele. Są to Żagań, Poznań, Jelenia Góra, kilka miejscowości w Republice Czech i jedna w Niemczech. Dziękuję także w imieniu środowisk kombatanckich z Wielkiej Brytanii, Kanady, Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych. Będzie dla mnie ogromnym zaszczytem przekazanie tym środowiskom informacji o dzisiejszym wydarzeniu. "Wielka ucieczka żagańska" nie była jedyną i też nie była największą ucieczką z niemieckich obozów jenieckich. Miała jednak tragiczny finał. Więźniowie poczytywali sobie jako obowiązek próby ucieczki. To była forma walki z wrogiem. To ważne byśmy o tym pamiętali - mówił Marek Łazarz, dyrektor Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu.

Odsłonięcia tablicy dokonali bratanica skremowanego w grupie 10 lotników kpt. Włodzimierza Kolanowskiego oraz Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.

Uroczystość uświetniła kompania honorowa 10. Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania.