Przez kilka miesięcy w Zagłębiu Miedziowym trwała akcja badania poziomu cukru u uczniów. Zainicjowała ją mama ośmioletniej Julki, chorej na cukrzycę typu pierwszego.
Kampania społeczno-edukacyjna przybrała nazwę „Słodka Julka” i od razu dostała wsparcie m.in. Ministerstwa Edukacji Narodowej, KGHM oraz Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy.
Dzięki ich pomocy przez kilka miesięcy szkoły w całym regionie odwiedzili lekarze, pielęgniarki i wolontariusze, wykonując badania przesiewowe poziomu cukru we krwi uczniów. Można było w wielu przypadkach w porę rozpoznać chorobę i zapobiegać jej rozwojowi u dzieci.
Akcję zainicjowała mama Julii z Kościelca pod Legnicą, chorej na cukrzycę typu pierwszego. Jak mówi, głównym celem jej działania była zarówno profilaktyka cukrzycowa wśród najmłodszych, jak również pokazanie, że dzieci z cukrzycą nie muszą czuć się gorsze od swoich rówieśników i tak samo jak one funkcjonować w społeczeństwie.
- Julka, mimo swojego młodego wieku, zdaje sobie sprawę, że będzie walczyć z chorobą do końca życia. Ale wie także, że jej ograniczenia, noszenie plecaka z pompą insulinową, konieczność dokładnego sprawdzania, co i kiedy je, nakłuwania - nie oznaczają tragedii. Jest pogodną, otoczona przyjaciółmi i miłością dziewczynką. To głównie chcieliśmy pokazać przez tę akcję - mówi mama Julii.
W ramach kampanii „Słodka Julka” badania przesiewowe przeprowadzono m.in. w szkołach w Prochowicach, Lubinie, Legnicy, Rudnej, Złotoryi, Przedmościu czy Ścinawie, obejmując badaniami ponad 5 tys. dzieci.