Po raz siódmy mieszkańcy Nowogrodźca i okolicznych miejscowości wzięli udział w Orszaku Trzech Króli.
Nigdy nie brakuje nam chętnych do pomocy w organizacji orszaku ani do wzięcia w nim udziału - mówi z dumą ks. Krzysztof Słabicki, proboszcz parafii pw. Świętych Piotra i Pawła.
Uroczystości święta Objawienia Pańskiego rozpoczęły się od Mszy św. w kościele parafialnym. Po Eucharystii uformował się orszak, a spóźnialscy w pośpiechu wypraszali od ministrantów ostatnie papierowe korony.
Ok. godz. 13 orszak wyruszył ulicami miasta, po drodze zatrzymując się przy poszczególnych scenkach. Ich przygotowaniem zajęli się katecheci, a odgrywaniem biblijnych scen - uczniowie Szkoły Podstawowej.
To tam także zmierzał orszak, bo podstawówka w Nowogrodźcu była miejscem, gdzie w tym roku zbudowano stajenkę betlejemską. Zazwyczaj znajdowała się ona na rynku przy ratuszu, jednak teraz teren wokół magistratu jest w przebudowie.