Odbył się pierwszy pochówek nienarodzonych dzieci z udziałem kapelana szpitala wojewódzkiego.
Zgodnie z prawem rodzice mogą odebrać ciało swojego nienarodzonego dziecka i je pochować. Niektórzy - czasem pod wpływem np. szoku po porodzie bądź po prostu z niewiedzy - zostawiają ten obowiązek szpitalowi. Raz na kwartał szpital organizował pochówek, jednak odbywało się to bez kapłana.
Od zeszłego roku miejscem pochówku był grób na nowym legnickim cmentarzu. Pogrzeb, który odbył się 4 stycznia przed południem na cmentarzu w Jaszkowie, był pierwszym, w którym wziął udział ksiądz.
- Nareszcie dostałem informację o terminie pochówku ciał dzieci nienarodzonych. Tym dzieciom należy się godny pochówek. Tak o tym mówi Kościół. Ja jako kapelan deklaruję, że będę na każdym takim pogrzebie. Będę ogłaszał, bo może niejeden z rodziców podpisał zgodę i zostawił ciało dziecka w szpitalu i teraz może bardzo żałuje. I za nich także, a ich ból i cierpienie, trzeba się modlić. Dlatego będę ogłaszał, kiedy będę się modlił za te rodziny i te dzieci - mówi ks. Roman Raczak, kapelan szpitala wojewódzkiego i proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Tego dnia pochowano ciała czterech malutkich osób.