Uwaga! W tym artykule będzie tylko głęboka teologia!
Po raz piąty z rzędu lubińskie parafie salezjańskie zaprosiły dzieci i młodszą młodzież do świetnej, ale Bożej zabawy. Nazwana ona została Korowodem Świętych. Tym razem jej początek odbył się w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Tam wszyscy zgromadzeni pomodlili się na ostatnim w tym roku nabożeństwie różańcowym.
Gdy nabożeństwo się skończyło, wszyscy zebrani ruszyli ulicami Lubina w niezwykle głośnym Korowodzie. Prowadził ich "św. Mikołaj", za nim wędrowali chyba wszyscy mieszkańcy Nieba: Józefy, Franciszki, Doroty, Agnieszki, Marie, Floriany, Cecylie no i całe rzesze aniołków.... Śpiewali, klaskali, tańczyli, skakali i spotykali po drodze wielkich świętych. I tak zatrzymał ich na kilka chwil św. Stanisław Kostka, patron Polski, dzieci z Fatimy proszące o modlitwę na różańcu oraz św. Ludwik i Maria Zella Martin, rodzice św. Teresy z Lisieux.
V Korowód Świętych w Lubinie
Jędrzej Rams
Celem Korowodu była galeria handlowa Cuprum. Ta największa galeria całego zagłębia miedziowego od pięciu lat udostępnia swoje atrium na zabawę ze świętymi. Tak było i tym razem, a do wspólnego świętowania zachęcał zespół ewangelizacyjny.
V Korowód Świętych w Lubinie, zabawa w galerii Cuprum
Jędrzej Rams