Świętych obcowanie to nasza codzienność, nie tylko doroczny przywilej z okazji uroczystości 1 listopada.
To także realne przeżywanie pamięci o naszych bliskich, którzy odeszli. – Większość zbawionych jest dla nas anonimowych. Myślę tu o osobach z naszych rodzin czy tych, których spotkaliśmy w czasie naszego życia, a którzy według nas żyli i zmarli jako święci. Opinia o świętości jest – można powiedzieć – zasadnicza, ale ważne jest też, jak daleko sięga. Gdy taka opinia zaczyna zataczać coraz szersze kręgi, mamy do czynienia z kandydatem do kanonizacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.