Bóg to nie witamina C

– Wychowuje nas język kazań. A ten jest, jaki jest, bo takiego wymagamy od naszych kaznodziejów, nauczeni przekazem reklamowym – uważa prof. Viara Maldjieva.

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 43/2018

dodane 25.10.2018 00:00
0

W kulturze konsumpcjonizmu język reklamy przenika do polityki. Kampanie polityczne przygotowuje się dziś tak samo, jak promocje bułek i samochodów. Po speców od przygotowywania kampanii konsumpcyjnych sięgają czasami, choć w dobrej wierze, niektórzy odpowiedzialni za życie Kościoła. Ze szkodą dla Kościoła i nas samych. To tylko niektóre tezy, którymi dzieliła się w Lubinie prof. Viara Maldjieva, językoznawca, slawistka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wykład był próbą zwrócenia uwagi na dewaluację pojęć i wartości leżących u podstaw naszej wiary. Zdaniem prof. Maldjievej, język mówienia o Bogu stale się spłyca i deprecjonuje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY