Do listy parafii z otwartym sercem mogą się dopisać m.in. Janowice Wielkie, Mirsk, Wojanów czy parafia pw. św. Jadwigi Śląskiej w Legnicy. Tam proboszczowie zdecydowali się włączyć do akcji zbierania zużytego sprzętu elektronicznego.

– Znany jest nam ten sposób zbierania pieniędzy na Boże dzieła. Dużo sprzętu oddaliśmy już przed czterema laty, kiedy odbywała się zbiórka ogólnodiecezjalna na rzecz organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Dlatego postanowiliśmy znowu wesprzeć potrzebujących. Ile uda się zebrać? Nie wiem, ale myślę, że liczy się każdy gest i każde urządzenie – mówi ks. Piotr Suski, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Janowicach Wielkich. Mimo kilku dotychczasowych akcji w gminie nadal było co zbierać. Pojawiły się pralki, telewizory, odkurzacze, żelazka, czajniki, kuchenki i komputery. Wszystko to dzięki fundacji Pro Missio, która wspiera dzieła misyjne i samych misjonarzy. Obecna zbiórka jest akcją ogólnopolską i odbywa się w różnych diecezjach, czasem równolegle. W diecezji legnickiej trwa od 3 do 27 października. Przedstawiciele Pro Missio podkreślają, że każda parafia indywidualnie podejmuje decyzję, czy chce się włączyć do dzieła. Przekonywać je ma konkretny cel zbiórki. Tym razem była to budowa szkoły w Kenii. Na razie nie wiadomo, ile udało się zebrać. – Należy pamiętać, że zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego jest jednym z etapów długiego procesu, zanim osiągniemy ostateczny cel. Pierwszym etapem jest logistyka – zwiezienie do zakładu przetwarzania zebranej masy, następnie proces jej demontażu i przetworzenia. Dopiero na końcu możemy ocenić, jaka jest wartość zebranego towaru, biorąc pod uwagę wszystkie koszty organizacji akcji i ceny surowców – mówi Monika Pązik z fundacji. Część pieniądzy została już przekazana na budowę szkoły. Niedługo zaś fundacja rusza z nowym projektem – wyprawką dla dzieci w Kamerunie, gdzie przebywają na misji siostry pallotynki.