W piątek 14 września Wleń oficjalnie przyjmie patronat świętej. Starania o jego nadanie rozpoczęły się niemal dokładnie dwa lata temu, od wrześniowej uchwały Rady Miejskiej. Przypomniano wtedy, że księżna „(...) prezentując w swym życiu takie cechy, jak sprawiedliwość, skromność, pracowitość, dbałość o dobro wspólne, niesienie pomocy ubogim, chorym, wywarła wielki wpływ na życie społeczne Wlenia, stając się ikoną i symbolem”.

Patronat nad działaniami wleńskiego samorządu przyjęli wkrótce wojewoda dolnośląski i marszałek województwa, a formalności związane z przekazaniem niezbędnych dokumentów do Watykanu przygotowała Legnicka Kuria Biskupia. Wystarczyły dwa lata, aby pragnienia mieszkańców Wlenia skrystalizowały się w postaci dekretu Stolicy Apostolskiej ustanawiającego św. Jadwigę Śląską ich patronką. Jak przypomniał bp Zbigniew Kiernikowski podczas podobnych okoliczności, gdy w sierpniu tego roku Karpacz otrzymywał patronat św. Wawrzyńca, „to wcale nie jest aż tak skomplikowane”. – Jeśli przedstawienie kandydata na patrona jest jednoznaczne, to Stolica Apostolska stosunkowo łatwo to akceptuje i wyraża na to zgodę – mówił ordynariusz na sesji Rady Miejskiej w Karpaczu. Jak zapewniają wleńscy samorządowcy, postać św. Jadwigi Śląskiej jest kluczowa dla budowania średniowiecznej historii Polski, Śląska, jak również samego Wlenia. Dlatego wymaga podkreślenia. – Objęcie miasta patronatem ma m.in. propagować i wzmacniać tożsamość lokalną przez odniesienie do postaci św. Jadwigi Śląskiej, która związana była z historią Wlenia, będąc małżonką księcia Henryka Brodatego. To on nadał Wleniowi prawa miejskie w roku 1214 – tłumaczy Artur Zych, burmistrz Wlenia. – Dzięki temu tworzymy naszą lokalna tradycję, nawiązujemy do historii, a dla ludzi wierzących jest to akt oddania się w opiekę świętej, która jest wyjątkową postacią nie tylko dla Polaków, ale także dla Czechów i Niemców – dodaje.