Dominik Gawluk oświadczył się swojej dziewczynie tuż przed jasnogórskim obrazem.
Skąd pomysł, by oświadczać się w jednym z najbardziej świętych miejsc w Polsce?
- Z tego że to cel pątników. Jestem pielgrzymem, nie pierwszy raz brałem udział w Pieszej Pielgrzymce Legnickiej. Również dla mojej przyszłej żony jest to miejsce szczególne - mówi bohater oświadczyn. - Tutaj czuje się w sercu potrzebę stanięcia przed Jej obliczem i oddania wszystkiego, czym żyjemy - spraw bolesnych i radosnych. Ja kierowałem się tym moim szczęściem. To nie pierwsze ważne dla nas wydarzenie, które ma związek z Jasną Górą. Jakiś czas temu przyjechaliśmy tu z moją dziewczyną i ofiarowaliśmy się Najświętszej Pannie. Nie myślałem wcześniej o konkretnym miejscu oświadczyn. Gdy już na pielgrzymce zacząłem się mocno zastanawiać, przyszła mi taka myśl, że chyba nie ma innego, lepszego miejsca - mówi Dominik Gawluk.
Chcą budować swój związek wpatrując się w Matkę - kliknij na zdjęcie Jędrzej Rams /Foto Gość Dla Anny, współbohaterki wydarzenia, jasnogórska kaplica z cudownym obrazem jest szczególna, bo kilka lat temu sama ofiarowała swoje życie Maryi. Co ciekawe, jasnogórska kaplica zawsze kojarzyła się im z ogromnym tłokiem. Tego dnia, tuż po przyjęciu oświadczyn, młodzi bez problemu podeszli przed obraz.
- Dzisiaj tak nagle zrobiła się przestrzeń, jakby Matka otworzyła drogę do Jej oblicza. Nie musieliśmy się przepychać, po prostu przyszliśmy do Niej, jak dzieci przychodzące po błogosławieństwo. I je otrzymaliśmy. Bardzo się cieszymy - mówi Dominik.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.