Na kilka godzin Legnickie Pole stało się regionalnym centrum sportu osób niepełnosprawnych.
Po raz trzeci w tej podlegnickiej gminie miejscowe Warsztaty Terapii Zajęciowej zorganizowały wielkie powiatowe zmagania sportowe dla podopiecznych takich placówek. Chodziło o warsztaty z terenu powiatu legnickiego oraz sąsiednich m.in. jaworskiego i lubińskiego. Stąd obecność zawodników m.in. z Legnicy, Chojnowa, Ścinawy i Złotoryi.
– Z roku na rok rozrastamy się i stajemy się taką swoistą spartakiadą dla osób niepełnosprawnych z całego naszego regionu. Dzisiaj staliśmy się centrum niepełnosprawnego sportu chyba nawet na poziomie całego naszego województwa! Nie boję się tak mówić, ponieważ w tym roku przyjechało do nas prawie 200 osób z aż 16 warsztatów terapii zajęciowej - mówi Ewa Patrzek, organizatorka zabawy.
– Proszę popatrzeć jak oni pięknie tańczą, skaczą, cieszą się. Spotykamy się tutaj, aby z jednej strony pobyć ze sobą, a z drugiej by pokazywać, że niepełnosprawność nie jest brzydka. Ona jest piękna, gdy się okaże serce – mówi szefowa WTZ w Legnickim Polu.
W tym roku nad miejscem zabaw nie było strumieni ciepła od słońca ale z nieba lały się strumienie rzęsistego deszczu. Nie przeszkodziło to jednak w rozgrzewce, czyli tańczeniu zumby, ani w zaciętej rywalizacji piłkarskiej. To była bowiem koronna konkurencja zmagań. – Świetnie się bawiłam. Spotkałam znajomych z zeszłego roku i mogłam z nimi tańczyć. Bardzo lubię tutaj przyjeżdżać – mówiła Agata z Legnicy.
W przygotowaniu zawodów pomogły różne instytucje m.in. miejscowy klub piłkarski a także Miedź Legnica, której przedstawicielem była maskotka klubu czyli lew Miedziak. Warto dodać, że uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w Legnickim Polu na co dzień m.in. dbają o klomby i zieleń w centrum miejscowości a na początku bieżącego roku zaprosili na Frankofoniadę, czyli dzień po francusku. Są bowiem wyjątkiem na mapie Polski i jako nieliczni uczą się tego języka.