Nowy numer 39/2023 Archiwum

O najwyższą stawkę

– Tylko w mocy Ducha Świętego zrozumiesz, co znaczy kochać, znosząc krzyże swojego życia – mówił bp. Zbigniew Kiernikowski podczas bierzmowania w jaworskiej wspólnocie.

Kiedy polscy piłkarze wychodzili na drugą połowę meczu z Senegalem, w kościele pw. św. Faustyny Kowalskiej w Jaworze rozpoczynała się Eucharystia z o wiele bardziej mistrzowską „nagrodą”.

Tego dnia do jaworskiej wspólnoty przyjechał bp Zbigniew Kiernikowski, ordynariusz diecezji legnickiej, by udzielić młodym sakramentu bierzmowania. Czekali na niego młodzi z tutejszej parafii, a także sąsiedniej – pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z Snowidzy. Hierarcha tłumaczył młodym, po co w ogóle przyjmuje się Ducha Świętego. – Żebyśmy nie patrzyli na drugiego człowieka tylko z naszego punktu widzenia, przez nasz własny pryzmat, ale chodzi o to, byśmy odnosili się do innych w perspektywie Jezusa Chrystusa. On przecież pozwolił, aby ludzie ukrzyżowali Jego życie, patrząc z własnego punktu widzenia. I On to uczynił z miłości. Zmartwychwstając, dał Ducha Świętego na przebaczenie – mówił biskup. – Dojrzałość chrześcijańska, ta, która jest owocem Ducha Świętego w nas, to jest ta umiejętność rozsądzania, decydowania, że mogę wchodzić w te sytuacje, które są trudne. Takie sytuacje, które wręcz krzyżują moje życie na wzór Jezusa. Dlatego przyjmujecie tego Ducha Świętego. Krzyże są w życiu każdego człowieka, jednak jest różnica między chrześcijaninem mającym wiarę, a człowiekiem, który jej nie ma. Ten pierwszy wie, po co w życiu jest krzyż. Otwórzcie się na ten dar Ducha Świętego – mówił bp Zbigniew Kiernikowski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast