Ponad 100 mężczyzn przybyło 1 maja do Krzeszowa, by uczcić św. Józefa.
Pierwszy raz w historii diecezji legnickiej odbyła się specjalna, bo dedykowana tylko i wyłącznie mężczyznom, pielgrzymka do św. Józefa do Krzeszowa. Co prawda główną cześć odbiera tam Matka Boża Łaskawa, jednak tuż obok jej bazyliki stoi ogromny kościół poświęcony tylko św. Józefowi. Pomysł kiełkował w głowach duszpasterzy od kilku lat. Katalizatorem wydarzeń okazała się pielgrzymka mężczyzn na Jasną Górę na tzw. oblężenie. Była to ogólnopolska pielgrzymka mężczyzn, która odbyła się na początku listopada zeszłego roku.
- Rysiu Orzelski który też pojechał, zapytał mnie w drodze powrotnej, dlaczego u nas nie ma jeszcze takiej pielgrzymki? I zaczęliśmy organizować - mówił ks. dr Mariusz Habiniak, diecezjalny duszpasterz rodzin.
I tak w wtorek 1 maja przybyło do niego ponad 100 mężczyzn z całej diecezji legnickiej, by się modlić za siebie i swoje rodziny. Pierwszy konferencję do zgromadzonych wygłosił ks. Mariusz Jeżewicz SDB z Lubina, dyrektor tamtejszego katolickiego liceum a także przewodnika grupy nr 6 Pieszej Pielgrzymki Legnickiej. Opowiedział on o różnicach między kobietami i mężczyznami. Skupił się rzecz jasna na odbieraniu rzeczywistości i reakcji na nią. Według kapłana istotą mężczyzn jest siła a kobiet piękno. Rzecz w tym, że w obu przypadkach istotą jest to, by była to siła oraz piękno wewnętrzne każdego człowieka.
Przepiękną homilię wygłosił też bp Marek Mendyk. Jak sam powiedział, ostatnio św. Józef bardzo go zaprasza do odkrywania jego tajemnicy. Zwracał też uwagę na to, że to sam Bóg zaplanował istnienie mężczyzn i męskiej natury.
Całość wieńczyła konferencja dr. hab. Adriana Kurcbarta z Kielc. Ten psycholog i doświadczony doradca opowiadał mężczyznom o ich tożsamości a także sposobach jej odkrywania.
Krzeszowska świątynia pw. św. Józefa wydaje się być naturalnym miejscem na szukanie wsparcia u tego świętego. Świątynia powstała w XVII wieku, u szczytu potęgi krzeszowskich cystersów. Została ona dedykowana Opiekunowi Zbawiciela, gdy z kult św. Józefa widziano jako jako źródło odnowy katolicyzmu na Śląsku. Wówczas tutaj powstało Bractwo św. Józefa gromadzące elity duchowne i świeckie oraz szeroką rzeszę przedstawicieli wszystkich stanów i warstw społecznych (ok. 100 tys. członków pod koniec XVII w.).