Ulicami Lubina przeszły tłumy w Drodze Krzyżowej.
Nabożeństwo rozpoczęło się w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej, a zakończyło w świątyni Najśw. Serca Pana Jezusa. Obie parafie prowadzą salezjanie.
W Drodze Krzyżowej ulicami Lubina wzięła udział duża rzesza wiernych. Sporo było rodzin z dziećmi oraz młodzieży.
- Dla nas okres Wielkiego Postu jest bardzo ważny, bo przygotowuje nas do właściwego przeżywania Wielkanocy - mówi Klaudia, uczennica II LO w Lubinie.
- To jest czas zastanowienia się nad sobą, wyhamowania, modlitwy. Bez tego nie byłoby takiej radości ze Zmartwychwstania - dodaje jej koleżanka Paula.
Podczas modlitw wstawienniczych podczas lubińskiej Drogi Krzyżowej wiele miejsca poświęcono kobietom. Modlono się w intencji matek, żon i sióstr.
Kilkukrotnie krzyż, niesiony głównie przez mężczyzn, brały na swoje barki kobiety.