Krótszy czas przejazdu, poprawa komfortu podróży, dostosowanie usług do osób niepełnosprawnych. To wszystko za 85 mln zł z funduszy europejskich.
Tabor dolnośląskiej spółki powiększy się w ten sposób o 5 czteroczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych i 6 trójczłonowych spalinowych zespołów trakcyjnych.
Łącznie nowe pojazdy pomieszczą ponad 4 tys. pasażerów. Składy spalinowe będą osiągać prędkość maksymalną nie niższą niż 130 km/h, natomiast elektryczne rozpędzą się nawet do 160 km/h.
- Nowe pociągi będą najnowocześniejszymi składami na polskim rynku kolejowym - zapewnia Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
Tabor kupiony dzięki unijnemu dofinansowaniu będzie wyposażony między innymi w klimatyzację, monitoring, przyciski alarmowe, system audiowizualny oraz automatyczne defibrylatory AED.
Pod ergonomicznymi fotelami znajdą się gniazdka elektryczne i porty USB, a pasażerowie będą mogli korzystać z pokładowego Wi-Fi, miejsc przewozu rowerów, biletomatów czy zamkniętego obiegu sanitarnego. Pierwsze składy mają trafić na tory jesienią tego roku.