Ostatnią żonę Kazimierza Wielkiego pochowano w Legnicy. To zakończyło niechlubne dzieje monarszych mariaży.
Król, pozostający w pamięci Polaków jako wielki reformator i odnowiciel potęgi naszego państwa, od strony moralnej wcale taki wielki nie był. Jego pierwsza żona zmarła, nie dając mu męskiego potomka. Bardzo szybko postarano się o zaaranżowanie kolejnego małżeństwa. Kandydatką została Adelajda Heska.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.