Od lat największy Orszak Trzech Króli w diecezji legnickiej przechodzi przez Lubin.
Kilka tysięcy osób wzięło udział w największym Orszaku Trzech Króli w diecezji legnickiej. Miał on miejsce w Lubinie, stolicy polskiej miedzi. W pochodzie szli oczywiście królowie ale także górnicy, rycerze i aniołowie. Trzy kolumny orszaku miały osobne kolory. Taki pochód wyruszył z kościoła pw. św. Jana Bosko, aby dojść do Regionalnego Centrum Sportowego.
Orszak ruszył jak zwykle w trzech kolumnach. Każda z nich miała osobny kolor. Na czele każdej jechał król z swoją świtą. Za nimi szły aniołki, dzieci, pastuszkowie, górnicy. Nad całością zaś czuwała straż Orszaku, której członkowie z tarczami i drewnianymi mieczami zapewniali ochronę.
Lubiński Orszak zawsze mocno akcentuje lokalność i patriotyczność. W tym roku idący do Betlejem (czyli Regionalnego Centrum Sportowego) napotkali po drodze m.in. Marszałka Józefa Piłsudskiego, świętych polskich - Maksymiliana Kolbe, ks. Jerzego Popiełuszkę, kardynał Stefana Wyszyńskiego oraz św. Jana Pawła II. Było też spotkanie z członkami polskiego podziemia niepodległościowego, którzy przypomnieli o daninie krwi tych ludzi w obronie niepodległości Polski. Na czele pochodu szli uczniowie technikum górniczego, którzy nieśli napis 1918 - 2018. Przypominał on o 100. rocznicy odzyskania niepodległości po 123 latach rozbiorów.
KONKURS. Szedłeś w Orszaku Trzech Króli? Rozpoznaj się na zdjęciu i wygraj nagrodę.
Szczegóły w niedzielę o 17.00.