Jedna z trzech zabytkowych dzwonnic zachowanych do dziś na terenie gminy Lubin i jedna z pięciu w diecezji legnickiej – prawdziwa perła architektury sakralnej z końca XVIII w. – odzyskała dawną świetność.
Pomnik kultury, który wymagał natychmiastowej pomocy, dzięki współpracy gminy Lubin, parafii pw. św. Michała Archanioła w Siedlcach oraz wojewódzkiego konserwatora zabytków udało się zachować dla przyszłych pokoleń.
– Szanse, że przetrwałaby ostatnie dwie wichury, były niewielkie. To był ostatni moment na rozpoczęcie remontu i uratowanie dzwonnicy, symbolu naszej miejscowości – mówili mieszkańcy podczas oficjalnego otwarcia odrestaurowanego zabytku. – Bez tak wielkiej pomocy finansowej samorządu uratowanie naszej dzwonnicy byłoby niemożliwe – podkreślił kapłan podczas uroczystości jej poświęcenia. Uroczystość rozpoczęła Msza św., której przewodniczył ks. Waldemar Ćwikliński, dziekan dekanatu Lubin-Zachód, a koncelebrował ks. Tadeusz Żurek, wicedziekan. On też wygłosił homilię. Podkreślał potrzebę dbałości o obiekty kultu religijnego. – To wyraz miłości, przywiązania do Pana Boga, a także sposób wyrażenia wdzięczności za Jego opiekę nad nami i przyszłymi pokoleniami podczas naszej ziemskiej pielgrzymki. To także gwarancja, że będziemy tutaj zawsze mogli liczyć na Jego pomoc i wsparcie – mówił ks. Żurek. – Dotacje na ratowanie zabytków to pieniądze najlepiej i najwłaściwiej wydane. Bardzo się cieszę, że jako samorząd mogliśmy przyczynić się do uratowania dzwonnicy w Czerńcu, jak również odrestaurowania innych zabytków naszej gminy – powiedział Tadeusz Kielan, wójt gminy Lubin. Zakres prac, wartych ponad 170 tys. zł, obejmował m.in. wzmocnienie fundamentów, remont dolnej czterobocznej oraz górnej ośmiobocznej partii wieży, a także remont stolarki okiennej, drewnianych schodów i drzwi. Wewnątrz wieży umieszczono pamiątkową tablicę autorstwa Jacka Rękawiczego, artysty rzeźbiarza z Księginic.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się