- Te rekolekcje pozwalają dostrzec sferę seksualną małżeństwa w kontekście budowania więzi naznaczonej obecnością Chrystusa - mówi o. Ksawery Knotz OFMCap., który w Szklarskiej Porębie poprowadził rekolekcje dla młodych małżeństw.
Zakonnik przyznaje, że temat bliskości fizycznej małżonków trudno jest analizować na poziomie parafii, gdzie proboszcz nie ma zazwyczaj zbyt wiele możliwości do takich rozmów z małżonkami. - Do tego są potrzebne rekolekcje. Pewne zjawiska towarzyszące małżeństwu, jak seksualność, wymagają nazywania rzeczy po imieniu. Ogólniki i domyślanie się, o co właściwie chodzi, nie działają, ludzie tego nie chcą - uważa o. Knotz.
Wśród uczestników rekolekcji byli Marcin i Ewelina, którzy do Szklarskiej Poręby przyjechali aż z podwarszawskiego Otwocka. Są małżeństwem od półtora roku. Jak mówią, takie rekolekcje są im potrzebne, bo jako młode małżeństwo stale potrzebują spotkań i rozmów umacniających ich związek. - Oboje zostaliśmy wychowani w duchu katolickim i wydaje nam się, że małżeństwo to nie jest relacja pomiędzy dwojgiem ludzi, ale życie we trójkę - z Bogiem, gdzie On jest centralnym odniesieniem naszego życia - uważa Ewelina.
Głównym celem trzydniowych rekolekcji była próba pomocy w zbliżeniu się małżonków do siebie, budowania lub wręcz odbudowywania ich więzi i pomoc w odpowiedzi na pytania dotyczące seksualności. Tego zadania podjął się o. Ksawery, wybitny autorytet w sprawach małżeńskich, duszpasterz małżeństw i rodzin.
- Można powiedzieć, że uczę, jak żyć sakramentem małżeństwa - tłumaczy swoje powołanie. - Czym innym jest bowiem mieć ten sakrament, a czym innym korzystać z tej łaski. Aby to zrobić, trzeba się czegoś nauczyć. O swojej męskości i kobiecości. Nauczyć troszczyć o łączącą ich więź małżeńską. To są rzeczy, które nie przychodzą same z siebie. Te rekolekcje pokazują m.in. to, że Chrystus działa w tym sakramencie - tłumaczy kapucyn.
Więcej na ten temat w "Gościu Legnickim" nr 46/2017 na 19 listopada.